5 września 2013

Prosta sałatka dla wegan

To jest jedna z moich ulubionych szybkich sałatek o tej porze roku. Bardzo często ją robię do obiadu i na imprezy, w tym grillowe.
To jest też moja odpowiedź na pytania przerażonych zapraszających: "tylko czym ja cię poczęstuję?", doprawdy nie musi to być wykwintna pieczeń fasolowa ani tempeh tikka masala :)
Do tej (i nie tylko tej) sałatki często przyrządzam zielony dressing z natką pietruszki, ale bez zieleniny też będzie OK, równie dobrze sprawdzi się prosty dressing cytrynowy czy musztardowy.


Składniki
(dla 4 osób)
średnia czerwona papryka
3 średnie pomidory, można dorzucić kilka pomidorków koktajlowych lub użyć tylko takich
główka sałaty kruchej lub połowa i dodatek innych sałat czy ziół (roszponka, rukola, cykoria, szpinak itp.)
duża garść czarnych oliwek
3 czubate łyżki uprażonego na suchej patelni słonecznika
4 łyżki oliwy (lub nico więcej)
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
sól

Wykonanie
Pietruszkę blenduję z oliwą i sokiem z cytryny przez kilka minut do uzyskania jasnozielonego sosu z drobinkami zieleniny (jeśli blendowanie sprawia trudność - dolewamy jeszcze nieco oliwy).


Porwaną sałatę przekładam do miski, dodaję pokrojoną w kostkę paprykę, pokrojone na cząstki pomidory i oliwki (ja lubię w całości, ale można użyć pokrojonych), polewam dressingiem, mieszam, przyprawiam solą, posypuję słonecznikiem. Gotowe!




Oceń przepis:

20 komentarzy:

  1. Ooo, super, dziękuję, bardzo się przyda, do tej pory robiłam sałaty średnio jadalne, mam nadzieję, że to się zmieni :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzisiaj robię! Mam wszystko - i za to uwielbiam Twój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Rowniez moja ulubiona:-) Dodaje jeszcze ogorka a co mi tam, ze niby nie laczyc z pomidorem.
    A taki sos robie rowniez z kolendry. Tylko musi byc gruntowa a nie jakas tam z doniczki zdechla co to smaku nie ma wcale. Cale niemal lato trzymam w lodowce przygotowany miks posiekanej natki lub kolendry z oliwa. Chcialam go nawet wrzucic na FB. Na bloga nie, bo to raczej nie przepis.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Thiesso, ja się nawet zastanawiałam czy wrzucić przepis na taką prostą sałatkę, ale kilka osób pytało o sałatę bez śmietany, więc pomyślałam, że się przyda, choć nie będzie to najbardziej popularny wpis :)

      Usuń
    2. Salatka bez smietany to problem? Ja nie pamietam, kiedy jadlam ze smietana. Jak siegam pamiecia to byly to czasy wczesnej podstawowki:-)

      Usuń
    3. a dla mnie strzał w 10tkę z tym przepisem, bo sałat akurat nie umiałam robić, a w ogrodzie 1szy raz posadzona i własna rukola, sałata lodowa.Kto wie, czasami z najprostszym największe problemy. Tak więc dziękuję za odwagę opublikowania "banalnego " przepisu:)

      Usuń
  4. Ja tez lubię takie sałatki, choć weganką nie jestem :)
    Smakowita :)
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja akurat mało kiedy dodaję papryki do sałatek, ale może czas zacząć. ;) I bardzo dobrze znam te pytania przerażonych zapraszających.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Papryka w sezonie obowiązkowo! Nie tylko ze względu na smak i chrupkość, ale również dlatego, że jest to mistrz spośród roślinnych źródeł witaminy C, w obecności której wzrasta przyswajalność żelaza

      Usuń
  6. W sobotę zamierzamy ją przygotować:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Sałatka wygląda bardzo smakowicie. W domu często serwuję różne warzywne sałatki, do przyrządzenia których używam świeżych warzyw zerwanych z własnego ogródka. Sałatkę przed podaniem dokładnie mieszam przy pomocy specjalnych sztućców do serwowania https://duka.com/pl/jedzenie-i-serwowanie-potraw/sztucce/sztucce-do-serwowania-potraw i następnie podaję ją w okrągłych półmiskach. Często do sałatek dodaję moje ulubione grzanki czosnkowe, które jeszcze bardziej podwyższają walory smakowe potrawy.

    OdpowiedzUsuń