Awokado z marynowanymi/ kiszonymi dodatkami ćwiczyłam już jakiś czas temu, jednak przyćmiły one smak i delikatną konsystencję tego owocu, postanowiłam zapomnieć o pomyśle... do czasu... Do czasu, aż trafiłam na przepis Moniki (klik) z pięknego bloga "Gotuje bo lubi" (uwaga dla wrażliwych, są zdjęcia łososia): kawałek drobno pokrojonego pora, sos sojowy, kilka szczypt przypraw. Kolejny dowód na to, że czasami mniej znaczy więcej i absolutna pycha w gębie!:)
Bardzo fajny pomysł na imprezę, śniadanie codzienne lub wielkanocne, polecam zrobienie podwójnej porcji.
Składniki
(2 - 3 nieduże porcje)
1 duże awokado lub 2 średnie
2 czubate łyżki pora pokrojonego w drobną kostkę (jasna część)
2 łyżki soku z cytryny/ limonki
łyżka sosu sojowego
szczypta rozkruszonej wędzonej soli (opcja)
szczypta imbiru w proszku
szczypta mielonej chili
opcjonalnie do posypania pokrojona natka pietruszki, sezam
Wykonanie
Awokado kroję na pół, wyrzucam pestkę, wydrążam łyżką miąższ, rozkruszam widelcem (można też drobno pokroić), mieszam z dwiema łyżkami soku z cytryny. Dodaję drobno pokrojony por, wędzoną sól, imbir i chili, mieszam. Wykładam do miseczki, polewam sosem sojowym (użyłam ciemnego, więc mieszanie go z awokado dałoby efekt wizualnie bardzo nieapetyczny), posypuję sezamem i natką. Zjadamy od razu lub po schłodzeniu w lodówce z kromką chleba i dowolnymi pokrojonymi dodatkami: cebula, kiszone ogórki, marynowane grzybki, kapary, oliwki itp.
I jakie to jest apetyczne i dekoracyjne danie w twoim Asiu wydaniu
OdpowiedzUsuńJa już! Bardzo dobre, you made my day!
OdpowiedzUsuńGdzieś coś przewinęło się o książce, wiadomo coś więcej? Jestem chętna na kilka sztuk!
Kaśka
Jest w planach:)
UsuńJest boskie! Niewyobrażalnie pyszne danie!
OdpowiedzUsuń