To jest jest jeden z tych przepisów, które miałam pokazać w swojej książce. Jednak zaczęły pojawiać się w sieci receptury na jaglane raffaello w postaci kulek i ciast, więc zrezygnuję z tego przepisu w wydaniu książkowym, bo bardzo bym chciała, by pojawiły się tam w miarę nowatorskie pomysły, o które - przy tak ogromnej ilości blogów - jest coraz trudniej, ale pokażę go tutaj.
Deser dla wielbicieli kokosowych smaków, potrójnie kokosowy, z użyciem kokosowego mleka, wiórków i oleju, prosty w wykonaniu, nie wymagający piekarnika.
Składniki
(na tortownicę o średnicy 22 cm)
masa
szklanka kaszy jaglanej
1 i 1/2 szklanki mleka kokosowego (lub pół na pół kokosowe z innym roślinnym)
2 szklanki wiórków kokosowych + duża garść do obsypania boków i wierzchu ze świeżo otwartej paczki
2 czubate łyżki zapachowego oleju kokosowego
laska wanilii (opcjonalnie)
8 łyżek dowolnego słodu lub według uznania
spód
(cienki, jeśli wolicie grubsze spody, użyjcie podwójnych proporcji)
szklanka orzechów laskowych lub migdałów
czubata łyżka suszonych żurawin
2 czubate łyżki oleju kokosowego rozpuszczonego do płynnej postaci
szczypta soli
Wykonanie
Składniki spodu mielę w blenderze do rozdrobnienia orzechów, wykładam do tortownicy wyłożonej papierem, rozprowadzam sprawiedliwie po całej powierzchni dość mocno dociskając tylną stroną łyżki, wkładam do zamrażarki na czas przygotowania masy.
Kaszę przelewam wrzątkiem na sitku, płuczę pod bieżącą wodą, przekładam do garnka, zalewam dwiema szklankami wody, zagotowuję, zmniejszam płomień na mały i gotuję przez kilka minut, aż woda się wygotuje, a kasza zaskwierczy, zamykam pokrywką i odstawiam na kilkanaście minut.
Po tym czasie, wlewając mleko miksuję na jak najbardziej gładki budyń. Dodaję zmiksowane w blenderze wiórki razem z laską wanilii, mieszam i słodzę, moim zdaniem 8 łyżek jest w sam raz, ale działajcie według własnych preferencji, na koniec mieszam z olejem kokosowym, masa powinna być jeszcze ciepła, więc olej sam się rozpuści. Wykładam na zastygnięty spód, wyrównuję i wkładam do lodówki na kilka godzin. Po wyjęciu z lodówki, wierzch i boki oprószam dodatkową porcją wiórków.
Wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńAsiu czarujesz , takie cuda to tylko u Ciebie i jak mam nie kochać twojego bloga?
OdpowiedzUsuńWow, piękne po prostu ! :)
OdpowiedzUsuńMadziu, też tak myślę :)
UsuńMagiczne smaki
OdpowiedzUsuńpiękne ciasto :) A jak długo utrzymuje świeżość? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie było takiego, który by to sprawdził :)
Usuńwygląda pysznie! już lece po wiórki!
OdpowiedzUsuńo wow! obłędny <3 jako wielka fanka kokosa, a tym samym kaszy jaglanej, patrząc na ten deser mam ochotę jak najszybciej zatopić w nim... łyżeczkę? czy może zęby? :D genialne!
OdpowiedzUsuńwypróbuję i wrócę napisać, jak wyszło ;)
OdpowiedzUsuńcikawy
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła...........
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie , aż ślinka cieknie mniam
OdpowiedzUsuńZrobilam..i sie rozpada
OdpowiedzUsuńnie wyobrażam sobie tego, robiłam je kilka razy, kroi się jak ser :)
Usuńczy ciasto zostało schłodzone przez kilka godzin? użyłaś wszystkich składników z przepisu?
Tak uzylam wszystkich podanych skladnikow. Nastepnego dnia bylo juz bardziej zbite ale wciaz lekko rozpadajace. W smaku za to super. A przez ile dni jest jadalne...bo zostala mi jeszcze polowa;)
Usuńciężko powiedzieć dokładnie, u nas poszło w 2 dni :)
Usuńmi też się rozpada :(
Usuńa czym słodziłaś/ łeś?
Usuńsłodziłam miodem akacjowym.
UsuńAnia
Mi ciasto się kompletnie rozpłynęło, mimo 8 godzin w lodówce i kilku w zamrażarce. Goście jedli tort łyżeczkami :[ ALE! Mała resztka, która została, następnego dnia, czyli po ponad dobie w lodówce i zamrażarce, była super! Ciasto się bardzo ładnie ścięło, nic się nie rozpływało, trzymało formę. Zrobię je jeszcze kiedyś na pewno, bo było pyszne, ale będę chłodziła przynajmniej jedną całą dobę, zanim podam gościom :)
UsuńCzy mogę zastąpić czymś słód? Czym? Będę wdzięczna za podpowiedź :-)
OdpowiedzUsuńmiód jeśli używasz, syrop z agawy, ewentualnie cukier zmielony na puder
Usuńprzy zastępnikach - ilość słodziwa dodajemy wg własnego gustu
Czytałam kiedyś, że stewia nie nadaje się do wypieków. Ja osobiście używam w domu stewii, ale chyba po prostu użyję cukru pudru. Raz nie zawsze ;-) Dzięki za wspaniały przepis i inspirację!
UsuńStewia faktycznie nie nadaje się tylko do wypieków i do gotowania. Nie sprawdza się w wysokich temperaturach - potrawy mają smak goryczki, jak z użyciem sztucznych słodzików. A to ciasto jest na zimno, więc można zastosować stewię. Poza tym świetnie sprawdza się ksylitol - cukier brzozowy. Nadaje się do pieczenia i gotowania:)
UsuńHej, genialny ten przepis!
OdpowiedzUsuńMyślałam, że znajdę tu pralinki Rafaello robione z kaszy jaglanej (przepyszne!), które robiłam dawno temu, a Ty wymysliłaś jeszcze coś innego! Zapisuję w zakładkach i wykorzystuję w najbliższy weekend :)) Uwielbiam słodkie wariacje z kaszy jaglanej, jem je bez żadnych wyrzutów sumienia!
Jak ja się cieszę, że znalazłam ten przepis! Cóż za innowacyjne podejście! Ciasto bez pieczenia :D Świetnie, wypróbuję! Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńCzyli kasze wystarczy zmiksowac czy lepiej zmielic zyrafa ? Mleko kokosowe ma byc z puszki czy z kartonu ? Z puszki nada bardziej kremowej konsystencji mysle.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
kaszę mielimy jak jest wygodniej, ja zrobiłam to żyrafą, a mleka użyłam domowego (z wiórków), ale użyj takiego, jakie będziesz miała, ja tych z kartonu nie znam w ogóle
UsuńCzyli generalnie ma to być rzadkie mleko? Mi z wiórków takie wychodzi, a z puszki jest to raczej krem kokosowy.
UsuńWitam serdecznie,
OdpowiedzUsuńnie jestem weganka ale lubie probowac nowosci. Wlasnie wkladam ciasto do lodowki. Zajadam sie ciepla masa. Pychota.
Wspanialy blog, wspaniale przepisy. Nie przypuszczalam, ze zrobienie domowego mleka roslinnego jest tak proste. Pozdrawiam serdecznie
Popełniłam na Twój wzór. Pycha!
OdpowiedzUsuńhttp://vegarnkowo.blogspot.com/2015/12/sernik-bez-jajek-bez-mleka-jagielnik.html
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTaki piękny przepis, szkoda, że nie będzie go w książce :( Na inne blogi wegańskie nie zaglądam, chętnie bym zobaczyła ten przepis w wydaniu książkowym :) Ach, już się nie mogę doczekać - książki i realizacji przepisu :D
OdpowiedzUsuńjak zastąpić orzechy jeżeli chodzi o spód? mam alergię... a ciasto wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńsłonecznik, najlepiej podprażony
Usuńoooo, super, na pewno dziś będę próbował....:) na pewno dam znać.... podoba mi się tutaj :D
UsuńWitam, czy smak kokosa czuć wyraźnie, czy kasza go nie "zabija" ? Chętnie wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńtak, czuć, kasza przejmuje smak i cały deser jest bardzo kokosowy
Usuńoo, to super, bo wcześniej robiłam też z kokosem ale bardziej było czuć smak jaglany niż kokosowy :)
Usuńaaaa co z tym rozpadaniem? co najlepiej do slodzenia, zeby miec pewnosc, ze bedzie sie ''trzymal''? dzieki
OdpowiedzUsuńja użyłam ciekłego słodu, myślałam, żeby winą za rozpadanie obciążyć sypkie słodziwo, sama już nie wiem, może masa nie była odpowiednio dobrze wymieszana lub schłodzona
UsuńRównież zrobiłem ten pyszny deser i w smaku jest obłędny:)
OdpowiedzUsuńJednak coś poszło nie do końca tak jak chciałem bo masa jest lekko zbyt miękka choć trzyma formę i nie rozpada się(jedynie przy krojeniu lekko się poddaje).
Poza tym dopiero po zrobieniu zdałem sobie sprawę że w zasadzie oprócz kaszy jaglanej i ksylitolu to każdy składnik to prawie sam tłuszcz: olej kokosowy, mleko kokosowe, wiórki, migdały... Trzeba nadrobić duuużą ilością węgli w ciągu dnia żeby móc się zajadać:)
PS: spód jest genialny i myślę że wykorzystam go do innych ciast:)
PPS: co to za płatki na wierzchu?
PPPS: czy "miksowanie wiórków" rozumiesz jako zmielenie ich na taką kleistą masę? bo tak właśnie zrobiłem.
Hej, najbardziej cieszą mnie i czytelników również komentarze po zrobieniu, a nie przed :) także dzięki.
OdpowiedzUsuńMyślę, że dodatkowa łyżka oleju kokosowego załatwiłaby sprawę, jak wiadomo - łyżka łyżce nie równa :)
Tak, deser jest tłuszczowy, ale to dobre tłuszcze.
Te płatki na wierzchu to też kokos, ale tutaj pełni rolę raczej dekoracyjną.
Miksowanie wiórków dobrze zrozumiałeś, ja je zawsze miksuję do deserów, bo uwalniają wtedy swój aromat i zagęszczają.
właśnei ide robić, zdam relację jutro :)
OdpowiedzUsuńnie rozpada się! i jest przepyszne, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie polecam tego przepisu, bo powoduje że chce się go jeść bez końca:))
OdpowiedzUsuńNigdy nie zrobiłam smaczniejszego ciasta z jaglanej. Obłędne! Dziękuję.
Można użyć mleka kokosowego z puszki? Bo już się pogubiłam, o które chodzi :)
OdpowiedzUsuńTak, można
Usuńjuz wiem dlaczego się rozpada, kaszę należy miksować mikserem nie urządzeniem , które posiada noże :) to baaaardzo duża róznica :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmikserem?? Jak to? Nie żyrafą blenderową? Hm..ciekawe:)
OdpowiedzUsuńja użyłam urządzenia w którym były ostrza (ale nie była to żyrafa) i niestety ale ciasto popłynęło... :(
UsuńCiasto wypróbowaliśmy, najpyszniejsza forma kaszy jaglanej
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńczy zamiast wiórków można użyć mąki kokosowej?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak
UsuńJakiej średnicy blaszki użyłaś?
OdpowiedzUsuńŚrednica jest podana przy składnikach - 22cm
Usuńczy apod bo zblendowani ma byc plynny czy raczej gesty? u mnie jakis taki plynny wyszedl.
OdpowiedzUsuńNiestety nikomu nie smakowało to pysznie wyglądające ciasto 🍰 :-(
OdpowiedzUsuńco to jest zapachowy olej kokosowy ?? po prostu olej kokosowy? czy cos innego? HELP
OdpowiedzUsuńto poprostu olej kokosowy nierafinowany ktory pachnie kokosem,bo rafinowany nie pachnie niczym
Usuńzrobilismy ;-) pycha ;-) Raffaello jak nic normalnie ;-D wspaniały przepis!!!!
OdpowiedzUsuńczy mogę zastąpić czymś olej kokosowy? :( a kasze jaglaną mikserem czy blenderem? posiadam tylko zwykły blender
OdpowiedzUsuńWitam. Właśnie wstawiam ciasto do lodówki. Masa wyszła dość rzadka, kasza nie do końca rozbiła się mikserem, chociaż długo miksowałam. Czy zetnie się w lodówce? Jaką konsystencję miała Wasza masa?
OdpowiedzUsuńSUPER, NAPRAWDĘ SMACZNE. TROCHE ZMNIEJSZYM ILOŚĆ MLEKA ŻEBY NIE PŁYNĄŁ TAK JAK INNYM. TRZEBA ZADBAĆ ŻEBY MASA JAGLANA BYŁA ZWIEZŁA. POLECAM TEN PRZEPIS, SZYBKI EFEKTOWNY I SMACZNY. POZDRAWIAM DOROTA
OdpowiedzUsuńCiasto wyszło idealnie. Przepis jest doby; propozycje, sposób wykonania.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz jak wyszło dość rzadkie ale dodałam więcej mleka niż w przepisie i kasza była ostudzona. Drugi raz zrobiłam zgodnie z przepisem wyszło idealnie.
Kiedy bedzie ksiazka,która Pani pisze?
Moje właśnie weszło do lodówki :-)
OdpowiedzUsuńSmak masy kaszowej obłędny. Dziekuje za przepis :-*
Czy mozna uzyc wiorek kokosowych ktore zostaly jako twz.odpad z produkcji domowego mleka kokosowego?
OdpowiedzUsuńtak, chociaż ze swiezymi wyjdzie smaczniejsze
Usuńwitam a ja dalej nie wiem czy szklanka kaszy to ugotowanej kaszy czy surowej??to robi duza roznice.
OdpowiedzUsuńii ciag dalszy.jak moze byc szklanka kaszy jaglanej i 1.5 szkl mleka kokosowego>przeciez to sie wszystko rozplynie.bede wdzieczna za wyjasnienie bo najwyrazniej ja mam tylko problem ze zrozumieniem.dziekuje serdecznie
OdpowiedzUsuńMleko kokosowe to takie w puszce? :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam i było całkiem okej, chociaż trochę suche to ciasto.
OdpowiedzUsuńMój Kuba mówi że jak tak ma wyglądać nowa dieta to jemu się to podoba i że coś takiego to może jeść codziennie :D zobaczymy jakie będzie zdanie po degustacji
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie! Chyba się skuszę, będzie na jutrzejsze słodkie śniadanie. Uwielbiam kokos.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dodam do mojego poprzedniego komentarza update. Zrobiłam, idealna sernikowa konsystencja. Świetny przepis. Wszystko się ładnie trzyma, nie rozpada. Raffaello cieszy oczy i podniebienie:)
UsuńPrzepis choć odległy w czasie to dopiero na niego trafiłam i twój blog, który muszę przejrzeć :) Szukam czegoś na święta, jakiś zamienników ciast tradycyjnych i przedświąteczne próby robię. Twój przepis jest wspaniały, smaczny, choć ja coś zawsze muszę spaprać bo masa nie wyszła całkiem stabilna. Trzyma się ale jako tako bo w całości ciężko ją wyciągnąć z formy. Mimo wszystko nie spocznę i zrobię jeszcze raz bo ciasto szybko znika. Prawdopodobnie błąd wynikł z tego, że nie zmieliłam wiórków na masło- płynną konsystencję, tylko wsypałam w całości. Gosia
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na niebanalne całkowicie ciasto. Jestem przekonany, że wypróbuję ten przepis, ponieważ bardzo mnie on intryguje. :-)
OdpowiedzUsuńgörüntülü.show
OdpowiedzUsuńwhatsapp ücretli show
OP6