14 czerwca 2011

Sałata z dressingiem truskawkowym

Truskawki najlepiej smakują na surowo zerwane prosto z krzaczka :) lub zmiksowane i wypite w formie koktajlu/ drinka, moim zdaniem oczywiście, ale jest jeszcze jeden świetny patent: truskawki + ocet balsamiczny. Jeśli ktoś z Was nie próbował tego połączenia, niech koniecznie to nadrobi :) Nie wiem, kto pierwszy wpadł na ten pomysł, na pewno promowała go Nigella Lawson, ocet balsamiczny wspaniale wyciąga słodycz truskawek i można je w takiej formie zjeść solo lub dodać do sałaty, np takiej:

sałata z dressingiem truskawkowym


Składniki
(dla 3- 4 osób)
2 spore garści sałaty lub miksowanki zielonych liści (u mnie sałata masłowa, liście rukoli i szpinaku)
2 garści bardzo dojrzałych truskawek
2 łyżki octu balsamicznego
1 łyżka oliwy
kilka szczypt soli
można dodać szczypior, posiekaną natkę pietruszki, prażone ziarna słonecznika lub sezamu
robiłam również podobną z dodatkiem łyżeczki syropu z agawy, ale wyszła za słodka, jeśli ktoś lubi bardziej słodkie potrawy- może próbować

Wykonanie
Zieleninę płuczę, wytrząsam nadmiar wody, sałatę rwę na kawałki, pozostałe listki- jeśli małe zostawiam w całości- jeśli większe- można pokroić.
Truskawki płuczę, odrzucam szypułki, a owoce kroję na ćwiartki, zalewam octem balsamicznym wymieszanym z oliwą, delikatnie mieszam. Zalewam truskawkami sałatę, delikatnie mieszam podsypując kilka szczypt soli. Gotowe, smacznego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz