Z
gatunku "pogryzanek" ;) do piwa, na imprezę lub po prostu jako dodatek
do obiadu. Pakora to nic innego jak ciasto z mąki z ciecierzycy z
lubianymi przyprawami kuchni indyjskiej lub z takimi, jakie macie na
podorędziu. W cieście można smażyć wiele warzyw, tofu, tempeh, jadalne
kwiaty czy zioła, osobiście bardzo lubię kalafior, ale i fasolka wypada
bardzo dobrze, podobnie jak w tempurze (klik).
Składniki
ok 500 g świeżej fasolki szparagowej
szklanka mąki z ciecierzycy
niecałe 3/4 szklanki ciepłej wody
sól (niepełna płaska łyżeczka)
dodatkowe lubiane przyprawy, u mnie po sporej szczypcie curry, zmielonego kuminu i zmielonej kolendry
olej do smażenia
Wykonanie
Do
miski sypię mąkę, wlewam powoli wodę mieszając trzepaczką/ widelcem by
uzyskać konsystencję gęstej śmietany, dodaję przyprawy, mieszam.
Z
oczyszczonej fasolki odcinam końce, wkładam partiami do ciasta i smażę
na rozgrzanym na patelni oleju po kilka minut z obu stron. Fasolki
wkładam do smażenia pojedynczo, by się nie posklejały, wykładam na
papierowe ręczniki by osączyć je z nadmiaru tłuszczu. Gotowe można
posypać dodatkową porcję soli, prażonym sezamem czy siemieniem lnianym,
miłym dodatkiem będzie sos, np taki (klik) lub na bazie pomidorów. Taka fasolka najlepiej smakuje nieco przestudzona, smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz