Witajcie
w lepszym roku :) Pewnie (prawie) każdy z Was ma już chęć na "normalne"
dania, na pieczone ziemniaki, pomidorówkę i zupę z soczewicy na mleku
kokosowym :) Jednak w tych boczniakach rozsmakowałam się tak bardzo, że
muszę pochwalić się przepisem. Absolutny hit, zajadam się nimi od
miesiąca, polecam do kromki chleba lub na imprezę jako przekąska.
Podstawa sosu to nerkowce, sok z kiszonych ogórków i dłuższe niż zwykle miksowanie namoczonych orzechów, możecie też próbować z migdałami, tylko nie wiem czy z nimi sos nie wyjdzie "wiórowaty", chociaż jak zobaczyłam śmietanę migdałową ukręconą blenderem przez Pinkcake (klik), stwierdziłam, że w kuchni roślinnej już chyba nic mnie nie zdziwi :)
Podstawa sosu to nerkowce, sok z kiszonych ogórków i dłuższe niż zwykle miksowanie namoczonych orzechów, możecie też próbować z migdałami, tylko nie wiem czy z nimi sos nie wyjdzie "wiórowaty", chociaż jak zobaczyłam śmietanę migdałową ukręconą blenderem przez Pinkcake (klik), stwierdziłam, że w kuchni roślinnej już chyba nic mnie nie zdziwi :)
Składniki
500g boczniaków
szklanka nerkowców
szklanka soku z kiszonych ogórków + dodatkowy sok do namoczenia orzechów
10 średnich kiszonych ogórków lub więcej
większa cebula
szklanka mrożonego groszku (można użyć puszkowego, ja mam własny mrożony groszek i takiego używam)
3 czubate łyżeczki lubianej musztardy (używam Dijon)
opcjonalnie sól, pieprz do dosmaczenia
miłym dodatkiem będzie zielenina- natka, koperek- o tej porze roku z prywatnej mrożonki
4 łyżki oleju/ oliwy
Wykonanie
Nerkowce moczę przez noc w soku z kiszonych ogórków, następnego dnia płuczę i blenduję z 1/2 szklanki ciepłej wody, po 5 minutach dolewam kolejną porcję wody- 1/2 szklanki, po kolejnych 5 minutach 1/2 szklanki soku z kiszonych ogórków, po kolejnych 5 min dolewam znowu 1/2 szklanki soku z kiszonych ogórków i blenduję przez kolejne 5 minut. Miksowanie zajmuje mi ok 20 minut, ale tak naprawdę ramy czasowe to granica Waszej cierpliwości :) Co prawda nie uzyskałam masy ekstra- gładkiej, drobinki orzechów były widoczne w sosie, ale niewyczuwalne pod zębami :) Do sosu dodaję pokrojone drobno ogórki i cebulę (surową!) oraz ugotowany w niewielkiej ilości osolonej wody groszek, dosmaczam musztardą, można dodatkowo doprawić go solą, pieprzem, dodaję zieleninę.
Boczniaki płuczę, suszę papierowymi ręcznikami, kroję na cząstki "na raz" i smażę na rozgrzanym na patelni oleju aż puszczą sok, wchłoną go i lekko się zezłocą, co jakiś czas delikatnie mieszam, odstawiam do wystudzenia, mieszam z sosem i wkładam do lodówki na noc. Smacznego :)
muszę spróbować!
OdpowiedzUsuń..a mozna byloby uzyc zamiast nerkowcow gotowej smietany np sojowej? Lub w wersji wegetarianskiej - smietany zwyklej?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tak
UsuńSzybka odpowiedz - dziekuje:-)
Usuń