Bardzo
lubię połączenie buraków ze strączkami. Dziś przedstawiam letnią
wersję, są już strączki fasoli, są młode buraki, pomidorów tylko brak,
ale wciąż mam je w postaci przecieru (klik klik), więc dodałam taką formę pomidora, który zaokrąglił smak całości. Zjadamy w formie lekkiego letniego obiadu lub sałatki na ciepło.
Składniki
(dla 4 osób)
1/2 kg fasolki szparagowej
pęczek botwinki
szklanka
przecieru pomidorowego (lub kilka dużych pomidorów świeżych/
sparzonych, obranych ze skórki, pozbawionych zielonego środka i
zmiksowanych/, ewentualnie mała puszka pelati- zmiksowana)
ok szklanki bulionu warzywnego lub wody
3 łyżki oleju
2 ząbki czosnku
sól
czubata łyżka posiekanego koperku (opcja)
Wykonanie
Fasolkę
czyszczę, odcinam końce, kroję na mniejsze części (-3, w zależności od
długości strąków), wrzucam do garnka, zalewam wodą (trochę ponad litr),
zagotowuję, dodaję czubatą łyżeczkę soli i gotuję pod przykryciem ok 15
min. Wyrzucam na sitko.
Na
patelni rozgrzewam olej, wrzucam fasolkę i mieszając smażę ok 10 min, aż
się nieco zezłoci. Dodaję oczyszczone i obrane, pokrojone na plasterki
buraczki (jeśli są maleńkie, to nie obieram, czyszczę tylko szczoteczką i
odcinam korzonki, wrzucam do smażenia/ gotowania razem z łodyżkami;
teraz miałam nieco większe buraki i trzeba było wrzucić je najpierw), po
kilku minutach dodaję pokrojone łodygi, a po chwili pokrojone liście,
mieszam, sypię kilka szczypt soli, dodaję przecier pomidorowy i pół
szklanki bulionu (wody), po kilku minutach (trzeba sprawdzić miękkość
buraków), dorzucam przeciśnięty przez praskę czosnek i koperek, mieszam
wyłączam gaz. Teraz, jeśli konsystencja jest za gęsta, można dolać
jeszcze trochę bulionu i dosmaczyć ewentualnie solą. Do tego młode
ziemniaczki, świeże ogórki i pełnia szczęścia :) Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz