Jeśli nie przepadacie za suszonymi pomidorami, możecie je zastąpić smażonymi kurkami (zresztą one świetnie będą pasowały obok pomidorów), ale wtedy warto dodatkowo solić paski z wypełnieniem przed zwinięciem.
Składniki
(na 40 roladek)
3 nieduże cukinie z miękką skórką, podłużne i proste
duża garść liści bazylii
suszone pomidory w oliwie (1 na 1 roladkę lub więcej)
kilka czubatych łyżek podprażonych na suchej patelni ziaren słonecznika
majonez ze słonecznika
wersja zaktualizowana, przepraszam wszystkich tych, którzy podjęli się produkcji majonezu w wersji pierwotnej
(jeśli tylko na roladki - połowa podanych ilości, ale zachęcam do zrobienia tej ilości i wykorzystania sosu do sałatek czy zup)
szklanka słonecznika
łyżeczka lubianej musztardy
1/2 szklanki oleju
niepełna płaska łyżeczka czarnej soli
odrobina zwykłej soli
2 czubate łyżki naturalnego kleiku ryżowego dla dzieci
można dodać odrobinę kurkumy dla poprawienia koloru
Wykonanie
Zacznę od majonezu, bo jego przygotowanie zaczynamy dzień wcześniej. Słonecznik zalewam wodą i zostawiam na noc w słoiku / misce, wierzch warto przykryć gazą. Następnego dnia płuczę na sitku, przekładam do blendera, zalewam gorącą wodą (ok 3/4 szklanki) i miksuję przez kilka minut. Przekładam na gazę wyłożoną nad miską i wyciskam słonecznikowy płyn (warto się przyłożyć i wycisnąć jak najwięcej). Słonecznikowe mleko przelewam z powrotem do blendera, dodaję musztardę, czarną sól i olej, miksuję przez kilka minut, do uzyskania śmietankowej konsystencji. Doprawiam odrobiną zwykłej soli, można dodać więcej musztardy, pieprz, co kto lubi. Miksuję z kleikiem ryżowym i wstawiam do lodówki w słoiczku do schłodzenia.
Roladki. Z umytych cukinii odcinam końcówki i kroję na cienkie - 2 -3 mm- plastry wzdłuż, mandoliną bądź obieraczką do warzyw. Nie zrażajcie się tym, jeśli plastry nie wychodzą idealne czy łamią się, przy zwijaniu można je połączyć. Grilluję je na patelni grillowej na sucho po kilka minut z obu stron, do lekkiego zbrązowienia. Jeśli nie macie patelni grillowej, możecie je podpiec na suchej teflonowej patelni.
Na każdy z pasków wykładam po niepełnej łyżce majonezu, posypuję sporą szczyptą słonecznika, wykładam odciśnięte z oleju, pokrojone pomidory i listki bazylii, jeśli liście są zbyt duże w stosunku do cukiniowych pasków, warto podzielić je na 2-3 części. Zwijam roladki, zjadamy na zimno lub po podgrzaniu.
o rany..wygląda to smakowicie..a ja własnie przed chwilka zrobiłam swoje cukiniowo paprykowe szaleństwo z makaronem.. a tu takie smakołyki z cukinią w roli głównej.. Nic to..zapisuję Twój przepis bo uwielbiam praktycznie wszystkie twoje pomysły.. nigdy mnie nie zawiodły a dzięki twoim przepisom odkryłam niebanalne potrawy i sposób na super smaczną wegańską kuchnię.. w końcu nie tylko ja w naszym domu ... nie jem mięsa już od dawna ale przyznaję, ze dopiero dzięki Twoim przepisom zachęciłam do obywania się bez mięsa mojego Męża:) dziękuję za pomysły:)
OdpowiedzUsuńOjej, jak miło! Chyba na jutro przygotuję kolejny przepis:)
UsuńOMG wyglądają obłędnie! doświadczenie kulinarne podpowiada mi, że zapewne tak też smakują... ;)
OdpowiedzUsuńwykonam z pewnością. dzięki za inspirację :)
Witaj Asiu. Piekne są te roladki. Zacheciłas mnie bardzo. Słonecznik już się moczy! Publikuj dużo bo bardzo lubię TWOJE przepisy! Pozdrawiam. Ed
OdpowiedzUsuńZrobiłam majonez, ale nie przypomina majonezu, tylko wodę albo mleko majonezowe.. :(
OdpowiedzUsuńNie zgęstniało?
Usuńnie :(
Usuńwylałam po 2 dniach....
Przepis poprawiony
UsuńPyszne. Tylko, oczywiście, nie prezentuja się tak ladnie jak Twoje :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio robiłem roladki z bakłażana a dzisiaj stwierdziłem, że wypróbuję również cukinię i oto znalazłem Twój przepis. Wygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuń