26 listopada 2014

Chipsy z brukselki

Jedyny powód, dla którego moje dziecko prosi, by do listy zakupów dorzucić brukselkę - chipsy z brukselki! Świetna przekąska sama w sobie lub dodatek do kremowych zup. Nie namawiam Was do dzielenia na listki brukselek, na to sama jestem zbyt leniwa, ale do wykorzystania odrzucanych wierzchnich liści kapusty, czyli kuchnia recyklingowa. Oczywiście zepsute, pożółkłe liście się nie nadają, wybieramy jędrne, zielone.



Składniki
garść wierzchnich liści brukselki
odrobina oleju
sól
tyle właściwie wystarczy, ale możecie bazę urozmaicić o pieprz, słodką paprykę lub wędzoną, przeciśnięty przez praskę czosnek, płatki drożdżowe itp.



Wykonanie
Liście skrapiam niewielką ilością oleju, wrzucam na suchą patelnię jedną warstwą (to ważne, jeśli macie dużo liści, podzielcie je sobie na partie) i piekę przez kilka minut co jakiś czas mieszając, aż się miejscami przybrązowią. Posypuję solą i ewentualnie innymi przyprawami. Zjadamy zaraz po przygotowaniu, najlepiej smakują na ciepło.

5 komentarzy:

  1. No to teraz pojechałaś z tymi brukselkami Asiu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem Twoja fanka! ostatnio wyrzucilam tylle listkow z brukselki az mi zal ich bylo. A tu prosze chipsy, jak nic zrobie w ten weekend!

    OdpowiedzUsuń
  3. ale czad:))z jarmużu już jadłam,ale z brukselki nie:))zaraz idę spróbować,właśnie dziś kupiłam trochę brukselki:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten blog jest po prostu obłędny!!! Masa świetnych przepisów i inspiracji.

    OdpowiedzUsuń