Składniki
ok 1 kg kalafiora
4 czubate łyżki nieoczyszczonego sezamu lub 2 czubate łyżki tahini
sok wyciśnięty z połowy cytryny
po pełnej łyżeczce zmielonych przypraw: kozieradki, kolendry, kuminu, kurkumy i słodkiej czerwonej papryki lub solidna łyżka ulubionej mieszanki curry
sól
2 duże ząbki czosnku
ok 10 łyżek oleju + oliwa / olej do polania gotowej pasty
do posypania za'atar, sezam lub prażony słonecznik, natka lub przemacerowany jarmuż, u mnie dodatkowo owoce granatu
Wykonanie
Przepłukany i osuszony kalafior dzielę na mniejsze różyczki. Do naczynia, w którym będę piekła warzywa, wlewam 5 łyżek oleju i przyprawy: kozieradkę, kolendrę, kumin, kurkumę, paprykę i pełną łyżeczkę soli, mieszam. Dorzucam kalafior (warto, aby naczynie było na tyle duże, by piec różyczki jedną warstwą) i porządnie mieszam z olejem i przyprawami. Wkładam do piekarnika nagrzanego do ok 200 st C i piekę przez ok 40 minut lub chwilę dłużej, aż warzywa się nieco przypieką, w trakcie mieszam raz. Po wyjęciu z pieca studzę.
Jeśli macie tahini, zaczynamy od niej, trzeba ją najpierw zmiksować w blenderze z dodatkiem soku z cytryny. Jeśli działacie z sezamem, miksujemy go w wysokoobrotowym blenderze na sucho do rozdrobnienia, następnie dodajemy kalafior, sok z cytryny, przeciśnięty przez praskę czosnek i kilka łyżek oleju/ oliwy, miksujemy do uzyskania smarownej pasty. Doprawiamy solą i dowolnymi lubianymi przyprawami. Po przełożeniu do słoiczka, wierzch polewamy oliwą. Używamy jako pastę do kanapek, naleśników, dip do warzyw etc.
Przy okazji, przypominam pastę z pieczonego kalafiora z curry i czosnkiem (klik).
Ciekawy przepis :) Muszę wypróbować, chociaż uwielbiam podstawową wersję hummusu :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :-) Na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuńDla mnie hummus bez ciecierzycy nie istnieje, więc to już taki nie do końca hummus dla mnie, ale z pewnością jest to genialny pomysł! Moja kulinarna wyobraźnia mi podpowiada, że to musi być cudowne połączenie :3
OdpowiedzUsuńAsiu , on się prezentuje obłędnie
OdpowiedzUsuńCo to znaczy "przemacerowany" ? :D
OdpowiedzUsuń- Ciekawska
wymęczony z oliwą, sokiem z cytryny i solą, wtedy liście są bardziej miękkie i przyjemniejsze dla uzębienia :)
UsuńZapisuje do wypróbowania. Dzięki za inspirację.
OdpowiedzUsuńsugeruję dać 1 ząbek czosnku i spróbować - z dwoma wyszedł potwornie ostry, kalafior się jednak trochę inaczej zachowuje niż cieciorka. próbuję go właśnie ratować tahiną i wodą, ale i tak i tak dla mnie za mocne... może jakiś dziwny czosnek miałam
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie ta wersja tylko musze pokombinowac bez olejow.odstawiam rafinowane oleje
OdpowiedzUsuńBomba smaków!
OdpowiedzUsuń