Dzisiaj zapraszam Was na pyszny krem z cukinią w roli głównej i posypką z pieczonej ciecierzycy, która jest nie tylko smaczną przekąską samą w sobie, ale świetnym uzupełnieniem kremowych zup i sałatek.
Krem z cukinii z curry i mlekiem kokosowym
Składniki
(dla 3 - 4 osób na 2 dni)
ok 1 i 1/2 kg cukinii (najlepiej młodych z miękką skórką bez rozwiniętych gniazd nasiennych)
2 średnie marchewki
nieduża pietruszka
3 średnie ziemniaki
kawałek pora
czubata łyżeczka curry
pełna łyżeczka zmielonego kuminu
pełna łyżeczka zmielonych ziaren kolendry
szczypta gałki muszkatołowej
3 ząbki czosnku
szklanka mleka kokosowego
sok z połowy cytryny
3 łyżki oleju/ oliwy
sól
opcjonalnie chili lub pieprz dla zaostrzenia smaku
Wykonanie
W szerokim garnku o grubym dnie rozgrzewam olej, wrzucam curry, kumin i kolendrę i prażę na niewielkim ogniu przez minutę. Dorzucam obrane i pokrojone marchewki, pietruszkę i seler, mieszam, po chwili dorzucam pokrojone cukinie (jeśli są starsze - trzeba je obrać i wydrążyć środki), sypię czubatą łyżeczkę soli i duszę pod uchyloną pokrywką przez kilka minut. Wlewam litr wody, zagotowuję, dorzucam obrane i pokrojone ziemniaki, por, liście laurowe i ziele angielskie (jeśli macie nać selera, warto dorzucić 1 - 2 łodygi), kładę uchyloną pokrywkę i gotuję na wolnym ogniu przez 25 - 30 minut. Wyławiam pora, liście laurowe, ziele angielskie, łodygi selera i większą część marchewki (jeśli nie zależy Wam na kolorze, można je zostawić), wciskam przez praskę czosnek, dodaję mleko kokosowe, sok z cytryny i miksuję na gładki krem. Przyprawiam gałką muszkatołową i dodatkową porcją soli. Można dodać posiekaną natkę pietruszki, u mnie również z dodatkiem pieczonej ciecierzycy, którą dowolnie możecie doprawić lubianymi przyprawami i ziołami, ja tym razem dodałam wędzoną paprykę w wersji ostrej, curry i sól, ale równie dobrze może to być kumin, papryka słodka i ostra 1:1, czosnek itp. Polecam jako przegryzkę na imprezę, dodatek do kremowych zup czy sałatek.
Pieczona ciecierzyca
Składniki
szklanka ciecierzycy
sól
5 łyżek oleju/ oliwy
czubata łyżeczka curry
czubata łyżeczka wędzonej papryki ostrej
Wykonanie
Ciecierzycę moczę na noc, następnie płuczę, wrzucam do garnka, zalewam nową wodą (ok 5 szklanek), zagotowuję, zbieram szum i gotuję pod uchyloną pokrywką na niedużym ogniu przez ok godzinę, wysypuję na sitko, przelewam zimną wodą.
Oliwę mieszam z papryką, curry i kilkoma szczyptami soli, porządnie łączę z ciecierzycą, wykładam jedną warstwą w naczyniu do pieczenia, piekę w piekarniku nagrzanym do ok 200 st przez 20 - 30 minut, im dłużej, tym będą bardziej chrupkie, po 20 minutach sprawdźcie jak ziarna smakują, najlepsze są chrupkie na zewnątrz, miękkie w środku; w trakcie pieczenia mieszam 2 razy.
Oceń przepis:
{[['']]}
maja , maja nadmiar ,ale nie mają ciecierzycy, bo kilka razy robione falafele( z dwóch przepisów i swoich trzech groszy wychodzi rewelacyjne),,zjadło" cały zapas , choć tez do falafele cukinia idzie ,ale mało :D A zupę zrobię tylko uzupełnię zapasy strączkowe, wygląda rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis, a już ta pieczona ciecierzyca... ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńMam nadmiar cukini, ale przerośniętej niestety. M
OdpowiedzUsuńCiecierzyca się moczy...
OdpowiedzUsuńCiecierzyca się moczy...
OdpowiedzUsuńKrem z cukinii i pieczona cieciorka- bardzo fajne połączenie, to musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńKrem jest boski :0 Pękam :) pyycha Asia dziekuję:)
OdpowiedzUsuńGenialny przepis, niezastąpiony smak :D
OdpowiedzUsuńciecierzyca superoska! sprawdza się w sytuacjach towarzyskich :)
OdpowiedzUsuń