Składniki
(na 8 gałek)
4 czubate łyżki masła orzechowego (najlepiej z mieszanki orzechów z takiego z wyczuwalnymi kawałkami, bez soli i cukru)
8 suszonych miękkich niesiarkowanych daktyli bez pestek
szklanka mleka roślinnego
dowolne owoce, zioła (polecana mięta) czy orzechy do posypania deseru
Wykonanie
Przepłukane i wstępnie pokrojone daktyle wrzucam do blendera i miksuję chwilę z masłem, stopniowo dolewam mleko, blenduję do uzyskania spienionego musu, przekładam do metalowej miski, naciągam folię spożywczą i mrożę przez kilka godzin. Warto wstawić je wieczorem i wyjąć następnego dnia godzinę przed konsumpcją. Po wyłożeniu do pucharków posypać dowolnymi owocami, liśćmi mięty, orzechami.
Oceń przepis:
{[['']]}
Jakie świetne lody! :)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie wersję z masłem i mlekiem migdałowym - pycha, koniecznie do wypróbowania (zwłaszcza że to dietetyczny przepis, w sam raz dla mnie)! A jeśli dać masło z orzechów laskowych i takież mleko, i łyżkę czy dwie kakao, to... chyba wyjdą lody o smaku nutelli? :)
OdpowiedzUsuńZ tą dietetycznością nie do końca, masło orzechowe ma swoją moc :)
UsuńTak, dodanie karobu lub kakao, da efekt czekoladowy.
Wyglądają obłędnie i składniki takie proste :)
OdpowiedzUsuńAsiu ty jesteś geniusz , lody jak marzenie
OdpowiedzUsuńWyglądają cudnie. a jakie masło orzechowe polecasz? Bo ja nigdy nie kupowałam żadnego.
OdpowiedzUsuńZ tych kupowanych polecam z Evergreenu - 4 rodzaje orzechów
Usuńhm, hm.. wyjąć godzinę przed podaniem? Nie popłyną? :) i zastanawiam się czy miksowanie ich w trakcje mrożenia dodałoby puszystości.. [wyczytałam taki patent w jakimś przepisie]
OdpowiedzUsuńtrudno określić dokładnie, zależy ile czasu stały w zamrażarce i od ciepła po wyjęciu, po prostu muszą chwilę postać, może pół godziny, może dłużej
Usuń