Gładkość kremu będzie zależała od mocy blendera jaki posiadacie. Uwaga, będę się chwalić, marzenia się spełniają, ja mam mistrza!:) Rzeczywiście zasługuje na wszelkie "ochy i achy", jakich się nasłuchałam i naczytałam na jego temat, absolutna klasa. Cudownie gładkie kremy, sosy z orzechów i nasion, koktajle, lody, masła, mleka, pasty, kilka kilogramów surowych ziemniaków na babkę startych w minutę (!!!) i tym podobne cuda. Niesamowita moc i automatyczna blokada maszyny przy zbyt mocnym nagrzewaniu silnika, chroniąca przed jego zabiciem, co dla takich pechowców jak ja, jest ogromnym plusem. Więcej informacji o Vitamixie możecie przeczytać tu (klik), a ja zapraszam na tartę :)
Składniki
(na formę o wymiarach 18 x 25 cm)
Spód
3 szklanki dowolnych orzechów, nasion
1 szklanka wypestkowanych, miękkich, niesiarkowanych daktyli
spora szczypta soli
Krem
sok wyciśnięty z 3 większych pomarańczy
sok wyciśnięty z 1 średniej cytryny
szklanka nerkowców
3 bardzo czubate łyżki nierafinowanego oleju kokosowego
2 - 4 łyżki dowolnego słodu ( z bezglutenowych np. ryżowy) w zależności od stopnia słodkości pomarańczy oraz Waszego gustu; zamiast słodu można też użyć przepłukanych miękkich rodzynek
jeśli macie dostęp do niewoskowanych pomarańczy, warto dodać czubatą łyżkę startej skórki pomarańczowej
dowolne ozdoby: kawałki pomarańczy, orzechy, płatki migdałów, kwiaty itp
Wykonanie
Nerkowce zalewam wodą i moczę przez noc, jeśli posiadacie szybki blender jw, wystarczy kilka godzin.
Orzechy i przepłukane, pokrojone daktyle mielę na drobne kawałki, mieszam z solą, chwilę wyrabiam by masa była bardziej klejąca. Wykładam nią spód i brzeg (na wysokość 2 - 3 cm) wyłożonej papierem do pieczenia formy, bardzo mocno dociskam, wstawiam do lodówki/ zamrażarki na czas przygotowania kremu.
Do blendera wrzucam przepłukane nerkowce, dodaję sok pomarańczowy i cytrynowy, skórkę, blenduję na krem. Teraz w zależności od własnego gustu dosładzamy słodem lub dodajemy garść rodzynek i miksujemy z pozostałymi składnikami. Dolewam olej rozpuszczony do płynnej postaci, mieszam i delikatnie wylewam na spód. Chłodzę w lodówce przez noc. Następnego dnia dowolnie ozdabiamy, smacznego :)
Za dostarczenie maszyny serdecznie dziękuję firmie VisVitalis (klik)
Oceń przepis:
{[['']]}
Gratuluję Vitka!
OdpowiedzUsuńNiemała w tym Twoja zasługa:)
Usuń:-) Niech Ci długo i dobrze służy :-)
UsuńNa pewno zrobię :) Ja mam dokładnie takiego samego Vitamixa i jest przecudowny :) Nie zamieniłam bym go na żaden inny !
OdpowiedzUsuńJa też jestem nim zachwycona!
UsuńJa Vitka nie mam :( niestety
OdpowiedzUsuńale ten mazurek śliczny i taki kremowy
Bez Vitka też się uda
Usuńależ piękny jest ten mazurek! Podziwiam. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Majano:)
UsuńPrzy Twoich łakociach, ten mazurek to "pikuś":)
Jakich orzechów/nasion użyła Pani do spodu?
OdpowiedzUsuńBardzo proszę, tylko nie "Pani":)
OdpowiedzUsuńPisałam przy tarcie limonkowej, że moim zdaniem najsmaczniejsze są spody na orzechach laskowych, ale daktyle i tak zrobią "swoje", więc można użyć miksu, a część orzechów zastąpić pestkami dyni czy słonecznika
wow ten blender to marzenie... z resztą jak cała gama produktów na stronie VisVitalis...:) A ciasto wygląda bajecznie.
OdpowiedzUsuńCzadowe ciasto/tarta! Chyba będzie na naszym Wielkanocnym stole! I oczywiście gratuluje spełnionego marzenia o blenderze! :) Zdjęcia ciasta też super smakowite i widać tą kremowość
OdpowiedzUsuńAsiu cieszę się z Tobą :) To super maszyna, widzę że Twój Vitek zadziorny, czerwony ;-) Ja mam białego :)
OdpowiedzUsuńczy można dodać ksylitol zamiast słodu?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję!
Jeśli używasz ksylitolu do deserów i to Ci odpowiada, to jak najbardziej tak
Usuńja mam magimixa :-) tez wypasiona maszyna i robie nim majonez z nerkowcow :-)
OdpowiedzUsuńJakich rozmiarów blaszka z tego wychodzi? Nie robiłam jeszcze nigdy kremu z nerkowców i jedna szklanka wydaje mi się niewielką ilością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasiula
Kasia, wymiar jest podany pod składnikami: (na formę o wymiarach 18 x 25 cm), okrągła ok 20 cm
UsuńGapa ze mnie :) dziękuję za odpowiedź.
UsuńKasiula
A czy można "krem" zrobić z innych orzechów niż nerkowce? Pytam, bo przy pozyskiwaniu akurat tych orzechów wykorzystywana jest wysoka temperatura (żeby je wydobyć z łupiny), a ja chciałabym coś faktycznie surowego...
OdpowiedzUsuńAleksandro, nadawałyby się też macadamia, ale one są u nas bardzo drogie... gdybym miała wymienić przy dobrym - szybkim blenderze, zdecydowałabym się na migdały
UsuńDziękuję :)
Usuńa co zamaist oleju kokosowego? może być wegańska margaryna czy nie bardzo :-)
OdpowiedzUsuńUla, może wstyd się przyznać, ale wegańskiej margaryny nie trzymałam nawet w ręku... używasz jej na surowo? Jeśli tak i to Ci odpowiada, to możesz zamienić, jednak smak i aromat będzie inny; w takim przypadku dodatkowo dodałabym szklankę lub pół zblendowanych wiórków kokosowych
UsuńJednak będzie olej kokosowy na szczęście w moim mieście siedzibę ma pewien ekologiczny internetowy shop i pracują dzisiaj więc zaraz biegnę po ekologiczny olej kokosowy! Przyda się jeszcze do smarowania ciała :-) Dzięki za odpowiedź Asiu!
UsuńA mi chyba niestety nie wyjdzie:(krem wyszedl bardzo rzadki choc pomarancze nie byly duze i raczej nie ma szans zeby sie zsiadlo..ale i tak fajny przepis;)
OdpowiedzUsuńDodałaś olej kokosowy? Może dorzuć jeszcze łyżkę i daj mu szansę
UsuńDodalam 2 czubate jak w przepisie.wsadziłam do lodowki moze przez noc zadzieją sie cuda:)
OdpowiedzUsuńpowinno stężeć
UsuńMój krem też wyszedł dość rzadki mimo 2 kopiastych łyżek oleju kokosowego. Przez noc troszkę stężał, ale i tak jest bardzo wilgotny.
OdpowiedzUsuńMężowi mimo to bardzo smakuje :). Myślę sobie, że może miałam za duże pomarańcze i może tylko 2 powinnam wziąć...
Ja się kremu też obawiałam, ale wyszło jak trzeba, smakowo także super, następna będzie tarta limonkowa, podejrzewam, że wyjdzie jeszcze lepsza, chyba załapałam bakcyla :-)
OdpowiedzUsuńAsia, zamień może te 2 łyżki oleju na 3 i nikt nie będzie miał problemu, chociaż ja dodałam 2 i wystarczyło, ale moje były takie mocno kopiaste.
Tak zrobiłam, mam nadzieję, że teraz będzie OK
UsuńNo to już wiem co będę robiła na majówkę :)
OdpowiedzUsuńCzy papierem wykładamy spód formy czy także brzegi. Na ile masa orzechowo daktylowa przylepia sie do formy.
OdpowiedzUsuńSpód i boki, wtedy łatwo wyjmiesz z formy, bo inaczej czeka Cię krojenie w formie
UsuńNie wiem czy o tej porze roku dostanę soczyste pomarancze. Jeśli się nie uda to czy można użyć soku z kartonu i jesli tak to ile tego soku mniej więcej być powinno.
OdpowiedzUsuńTak, można, a ilość niech będzie taka, żeby smakowo Ci odpowiadało, dodawaj stopniowo po prostu
UsuńKurcze mam wrażenie że masa wyszła mi za bardzo lejąca:(
OdpowiedzUsuń:) w tym roku powtórka:)))
UsuńWygląda pysznie;)
OdpowiedzUsuńSprzęt stanowczo za drogi jak na sam blender, przereklamowany :(
OdpowiedzUsuńZrobilam, wyszedl pyszny! Mieszkam w NZ i moi kiwuscy znajomi byli zachwyceni:)
OdpowiedzUsuń